[ Pobierz całość w formacie PDF ]
ujawnia, jakie miejsce Bóg zajmuje w moim życiu.
Bóg, czyli Ten Najwyższy, który całkowicie przekracza moją zdolność
pojmowania i wysławiania, mieszka w niedostępnej ciemności, która jest
światłością. Możemy Go opisywać tylko poprzez język paradoksów, żeby nie
powiedzieć: sprzeczności. Jeśli chcemy Boga zobaczyć, musimy zmienić
całe nasze życie.
Ta podstawowa zasada poznania religijnego najprościej została sformułowana
przez św. Augustyna: "korzenie oczu są w sercu". Tyle widzisz - jakie masz
serce. Aby wznieść się ku Bogu, trzeba najpierw przemienić swoje serce. To
właśnie znaczą słowa "w górę serca", otwierające Modlitwę Eucharystyczną
podczas każdej mszy świętej. Przemieńcie wasze serca tak, żeby wasze oczy
mogły zobaczyć Boga. Boga, którego nie można zobaczyć twarzą w twarz, bo
wtedy człowiek umarłby. Nawet wielki Mojżesz na Zwiętej Górze mógł Pana
widzieć tylko z tyłu. Możemy natomiast przemieniać nasze serca po to, by
wznieść się ku Temu, który nas przerasta, ale który jawi się w świecie
przez różne dziwne znaki. Aby widzieć Pana, trzeba mieć wzniesione serce i
być gotowym na przyjęcie Go z uwielbieniem i radością. To jest właśnie owo
wyczucie świętości, jeden z elementów bojazni Bożej. Wyczucie świętości nie
w znaczeniu doskonałości etycznej, ale świętości, z jaką zetknął się
Mojżesz, kiedy usłyszał od Jahwe: "zdejmij sandały z nóg, gdyż miejsce, na
którym stoisz, jest ziemią świętą" (Wj 3,5), bo tu jest Bóg. Człowiek,
który nie wzniósłby swego serca, przeszedłby obok tego płonącego krzewu,
nie widząc go. Jakże często przechodzimy obok, nie widząc, ponieważ nasze
serca nie są wzniesione, nie są przemienione. Mówiąc już bez żadnych
upiększeń, serca nienawrócone nie są w stanie uzdolnić oczu do tego, by
widzieć Pana.
Oddawajcie Panu cześć Jego Imienia; kłaniajcie się Panu obleczeni w
świętość.
Głos Pański skręca dęby, z kory odziera lasy, a w przybytku Jego wszyscy
mówią: chwała. Pan zasiada na tronie nad wodami potoku i Pan zasiada jako
Król na wieki
(Ps 29, przeł. Czesław Miłosz)
Bojazń Boża to ten wzrok przemienionego serca, które widzi chwałę Boga w
otaczającym nas świecie, i widzi ją z zachwytem. Bojazń Boża jest rodzajem
zachwytu.
Czy w kontakcie z czymś naprawdę pięknym nie macie wrażenia, że tego nie
można dotknąć, że to jest porażająco piękne? Dlatego mądrzy Grecy mówili,
że Piękno oczyszcza (katharsiś). Oczyszcza, bo wznosi nasze serca. Ta
bojazń Boska, która czasem towarzyszy ciemności tragizmu, też oczyszcza,
wyprowadza człowieka wyżej. Dlatego Psalm mówi: "Bojazń Pańska początkiem
mądrości" (Ps 111,10). Starzy filozofowie u zródeł swego myślenia
umieszczali zdziwienie. Mądrość rodzi się z bojazni; jest bowiem czymś
innym niż wiedza. Człowiek płynie bardziej z miłości do tego, co postrzega
oczyma duszy moje przemienione serce. To pozwala mi widzieć Boga chwały.
Mądrość to nie jest wiedza, którą pracowicie zdobywam. Mądrość jest
postacią wiedzy, którą Bóg ma o sobie i której zechciał udzielić
człowiekowi. To widzenie siebie, swoich spraw, całego życia w świetle Boga,
tak, jak On to widzi. W tym sensie mądrość jest po stokroć bardziej
radykalnym przewartościowaniem wszystkich wartości niż to, które proponował
Fryderyk Nietzsche w swoich rewolucyjnych tekstach. To przewartościowanie
jest przede wszystkim dziełem Pisma Zwiętego i tych wszystkich, którzy
przyjęli je do wiadomości.
Pascal pisał: "Pierwszą rzeczą, jaką Bóg obdarza duszę, którą naprawdę
tknąć raczy, jest zgoła niezwyczajna zdolność poznawania i widzenia
sprawiająca, że dusza rozważa rzeczy i samą siebie w zupełnie nowy
sposób. To nowe światło budzi w niej (bojazń) i przynosi jej niepokój
niwecząc pociechy, które dawały jej to wszystko, w czym znajdowała
upodobanie". Co to znaczy, że nowe światło niweczy pociechę? To nie tak, że
nam tę pociechę zabiera jak mama cukierki niegrzecznemu dziecku. Zabiera w
ten sposób, że nas już to przestaje bawić. Zaczynamy rozumieć, że rzeczy,
do których tęskniliśmy i których pragnęliśmy, które w pewnym momencie
naszego życia były niesłychanie ważne i istotne, stają się właściwie mało
znaczące i nudne.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]