[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Alexie szepnęła widziałeś to?
Co takiego? spytał, rozglądając się dookoła.
Na twarzy Kate malowało się skupienie. Skinęła głową, wskazując w ten sposób na drugą
stronę ulicy.
Ci mężczyzni szepnęła. Zrobili coś, co widziałam wczoraj w telewizji, kiedy
wyświetlano film kryminalny. Nieśli dwie identyczne paczki i zderzyli się ze sobą,
wypuszczając swoje pakunki z rąk. A kiedy je podnosili, skorzystali z okazji i zamienili się
nimi.
To ciekawe zgodził się Alex, przyglądając się jej ze zdumieniem.
Na tym filmie chodziło o handlarzy narkotyków. W jednej paczce była heroina, a w
drugiej pieniądze wyjaśniła niecierpliwie.
To fascynujące, księżno, ale czemu mi o tym opowiadasz?
Ponieważ ci mężczyzni skinęła głową gwałtownie w tamtą stronę zrobili dokładnie
to samo. Gdy Alex zaczął protestować, dodała: Przysięgam, Alexie, że zamienili się
paczkami. O, jeden z nich przechodzi na tę stronę.
Kate westchnęła, dała znać Alexowi, żeby poszedł za nią i odeszła dwa kroki, żeby to
wszystko wyjaśnić.
Nie, Kate powiedział łagodnie Alex, lecz cna obejrzała się tylko, wzruszyła
ramionami i poszła w ślad za niosącym podejrzaną paczkę mężczyzną. Kate, posłuchaj
mnie, Kąty...
[ Pobierz całość w formacie PDF ]