[ Pobierz całość w formacie PDF ]

który zapewnił jej tak niewyobrażalne doznania.
Macy obudziła się w hotelowym łóżku Rydera i uśmiechnęła do siebie. Ryder leżał
obok niej na brzuchu, z ręką wyciągniętą nad głową. W milczeniu podziwiała jego szero-
kie ramiona. W pewnej chwili lekko dotknęła jego łopatek. Nie chciała go budzić, jednak
R
L
T
nie mogła się opanować. Poruszył się i otworzył oczy. Na jego twarzy również pojawił
się uśmiech.
- To lepsze niż budzik - mruknął zaspanym głosem.
Cofnęła rękę, niepewna, co teraz. Jak należy się zwracać do szefa, kiedy budzi się
w jego łóżku po nocy niewiarygodnych rozkoszy? Sięgnął po jej rękę.
- %7łałujesz? - zapytał.
Oparła się na łokciu i uważnie przyjrzała Ryderowi.
- Nie, jeśli i ty nie żałujesz - oznajmiła. - Byłeś przygnębiony, więc...
- Ciii... - Dotknął dłonią jej policzka. - Jasne, że ten telefon mnie zaskoczył, ale
pragnąłem cię tak bardzo, że nie mogłem spać po nocach. Miałem zamiar wziąć cię na
kolację i zrobić na tobie wrażenie romantycznym posiłkiem. Obiecuję, że wkrótce ci to
wynagrodzę. Zasłużyłaś na szczególne względy.
Położyła się na plecach, nie chcąc psuć magii chwili. Wiedziała jednak, że musi to
zrobić.
- Lepiej pomyśl o swoim bracie - oświadczyła. - Wkrótce pogrzeb, a biorąc pod
uwagę, ile trwa lot do Stanów, powinieneś się zacząć zbierać.
- Chyba nie polecę. - Wzruszył ramionami. - Przecież to hipokryzja. A poza tym
znowu rozkręciłbym szaleństwo mediów, które miałoby wpływ na matkę.
To akurat była w stanie zrozumieć.
- A co z twoim drugim bratem? - zapytała.
- Z Sethem? - Zmarszczył brwi.
- Nie powinieneś mu wysłać wiadomości?
- Sam nie wiem. - Potarł dłonią policzek. - Sytuacja jest nieco niezręczna.
Pełen napięcia ton Rydera nie uszedł jej uwadze. Pewnie chodzi o coś ważnego.
- Czyli?
- Ojciec podzielił swój pakiet większościowy akcji między wszystkich synów,
przez co nikt nie ma teraz pełni kontroli nad spółką - oświadczył. - W zasadzie nastawił
nas przeciwko sobie.
- Ryder, to straszne... - Nie wierzyła własnym uszom. - Dlaczego to zrobił?
- Chyba pragnął, żebyśmy się dogadali. - Uśmiechnął się niewesoło.
R
L
T
- A w jaki sposób miałoby to wam pomóc się dogadać? - zdumiała się Macy.
- Pewnie uznał, że nagle staniemy się najlepszymi kumplami, stworzymy jedno-
myślną koalicję i razem będziemy prowadzili firmę.
Pokręciła głową, myśląc o ignorancji Warnera Bramsona. Czy naprawdę nie miał
pojęcia, jak różne są osobowości jego synów, czy też w ostatniej chwili zapragnął
uzdrowić sytuację między rodzinami? Tak czy owak wiedziała, że coś takiego nigdy nie
mogłoby się udać w wypadku człowieka nawykłego do sprawowania kontroli, takiego
jak Ryder. Albo Seth - przynajmniej tak go przedstawiały gazety.
- I co teraz zrobisz?
- Uzyskam większość tylko dla siebie.
Zacisnął zęby. Jego decyzja najwyrazniej nie podlegała negocjacjom. Nagle
wszystko stało się całkowicie jasne. Macy przełknęła ślinę.
- Dlatego chcesz wykupić firmę mojego ojca - domyśliła się. - Bo ma ona udziały
w Bramson Holdings.
- Owszem. - Popatrzył na nią niepewnie.
- A żeby ją wykupić, musisz się ze mną ożenić.
- Tak.
Czuła, że brakuje jej powietrza.
- Myślałam, że to ja jestem kluczem do zakupu firmy, ale chodzi o coś znacznie
poważniejszego, prawda?
Skinął głową i wyciągnął rękę w stronę Macy, jakby się bał, że mu ucieknie.
Cóż, raczej się nie mylił. Macy usiadła raptownie i szczelnie owinęła się cienką
kołdrą. Wiedziała, że Ryderowi zależało na firmie ojca, jednak to było coś poważniej-
szego i zarazem obrzydliwszego.
- Czy w ogóle kiedykolwiek myślałeś o tym projekcie? - Popatrzyła na niego. -
Czy to miała być po prostu przynęta na mnie? Powiedz, że nie traciłam czasu na ściemę?
- To była część mojej długofalowej strategii - odparł dyplomatycznie. - Opracowa-
łem ją, żeby cię zatrudnić. Gdybyś zostawiła projekt, i tak zapłaciłbym komuś za dokoń-
czenie pracy.
R
L
T
- Ale zaczynanie tego teraz, wyprawa w interesach, oferta małżeńska, a nawet to...
- Wskazała pomiętą pościel na łóżku. - To wszystko ma ci zapewnić kontrolę w firmie
ojca. Musi ci na tym bardzo zależeć. [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • souvenir.htw.pl