[ Pobierz całość w formacie PDF ]

 Naprawdę byłeś arogancki? Bo ja tego nie dostrzegam.
Zdystansowany, może nawet zimny i zamknięty w sobie, ale arogancki?
 I to jak.
 Prawda bywa okrutna.  Uśmiechnęła się.  Ja cię widzę inaczej, ale
nie krytykuję.
 Nie widzę w tym okrucieństwa. Prawda to prawda, chociaż czasem
przykro ją usłyszeć. No ale wtedy byłem agresywny, a zwłaszcza napastliwy.
Pewnie za bardzo mi na tym zależało. I jak chcę, to ciągle jest we mnie.
 A chcesz?
 Na krótko. To do niczego nie prowadzi, a koniec końców tylko ja
mogę ucierpieć. Więc po co się wysilać, jak nic z tego się nie ma?
 Co byś chciał mieć?
 Nieduży szpital na argentyńskim odludziu.
Westchnęła.
 Nie mogę przeboleć, że dziadek cię odrzucił, ale się cieszę, że wbrew
jemu zdobyłeś to, czego chciałeś.
 Wtedy nie dostałem, czego chciałem, ale gdy dojrzałem, to, czego
było mi trzeba, samo mnie odnalazło. Stało się, co miało się stać.
Zorientował się, że w jej przypadku jest inaczej. To poszukiwanie
nowych sił musiało mieć jakiś związek z jej rodziną, a poszło o coś
zdecydowanie więcej niż przegrana w walce o pacjentkę. Jednak pytanie o to
byłoby sygnałem, że się zaangażował, więc wybrał bezpieczne wyjście.
Powrót do menu.
 Bife a caballo to stek z dwoma jajkami sadzonymi, pieczonymi
ziemniakami i sałatką. Był to tradycyjny posiłek gauchos, zanim konno
45
R
L
T
wyruszali na rancza, stąd to nawiązanie do konia. Nie wiem, czy miałbym
ochotę na jedzenie przed jazdą konną, ale co kto lubi.
 Lepiej nie. Ale ja lubię jeść, więc chętnie spróbuję.
 Bife a caballo dwa razy  zaordynował.  Do tego lemoniada?
 Sprawy związane z kolacją załatwione  stwierdziła.  Przeprosiłam
cię też za rodzinę, chociaż wątpię, żeby oni kogokolwiek za coś przeprosili.
Wszystkie tematy wyczerpane? Czy może jest tyle wspólnych tematów, że
będziemy rozmawiać bez końca?
 Moim zdaniem to pierwsze. Tak jest prościej.
 Co masz przeciwko komplikacjom?
 Wymagają za dużo wysiłku. W grę wchodzi odpowiedzialność, a ja
mam jej wystarczająco dużo w szpitalu. Nie mam ochoty na więcej.
 Moim zdaniem to ma sens, więc żeby trzymać się prostoty, może
byśmy zrobili listę tematów skomplikowanych, o których nie będziemy
rozmawiali? No wiesz, żeby wytyczyć sobie granice.
 Też bym to zaproponował.
 Wiem. To chyba dobrze? Skoro jesteśmy tego samego zdania, to
myślę, że zdałam pierwszy test.
 Zawsze jesteś taka bezpośrednia?
 Nie, ale to jeden z moich zastrzeżonych tematów.
 Podobnie jak to, dlaczego tu jesteś?
Spojrzała mu prosto w oczy.
 Już powiedziałam, dlaczego tu jestem.
 A ja, że w to nie wierzę.
 Więc dodajmy to do tej listy. Razem z moją rodziną i jej szpitalem.
 Bo to wszystko ma związek z twoim pomysłem wytyczenia granic, o
czym wolno nam rozmawiać, tak? Domyślam się, że i o tym lepiej nie
46
R
L
T
wspominać.  Ona jest inna. Spodobała mu się taka szczerość, nawet brutalna.
 Masz rację. Tego wątku nie dotykamy.
 To nam zawęża pole do rozmów na tematy zawodowe  zauważył.
 Oraz o pogodzie. Jestem za ciekawą dyskusją o upale i
wilgotności.  Uśmiechnęła się szeroko.
 Chyba że to jeden z moich zakazanych tematów  odparł ze
śmiertelną powagą.
 Wobec tego porozmawiajmy o przypadku stopy końsko  szpotawej,
z którym niedawno miałam do czynienia, i o tym, co się wydarzyło, kiedy
musieliśmy...
Uciszył ją gestem.
 Liczba mnoga sugeruje, że będzie mowa o twoich kolegach lekarzach
albo o waszym szpitalu, a ja nie chcę, żebyś łamała granice. Trzymaj się
zasad.
 Które praktycznie wykluczają medycynę?
Teatralnie zmarszczył czoło. Zdawał sobie sprawę, że ta wymiana zdań
nie ma większego sensu, ale był to pierwszy raz od bardzo długiego czasu,
kiedy wdał się w rozmowę z kimś innym niż Amanda albo Jack.
 Nie całkiem, ale proponuję, żebyśmy uważali.
47
R
L
T
ROZDZIAA PITY
 Prawie nic nie zjadłaś  zauważył, gdy kelnerka sprzątała ze stołu. 
Jak ci nie smakowało, to na pewno w menu było coś innego...
 Nie, nie! Było pyszne, ale ta porcja wystarczyłaby na tydzień dla [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • souvenir.htw.pl