[ Pobierz całość w formacie PDF ]

GOSPODYNI: Margrabia des Arcis i pani de La Pommeraye uścisnęli się zachwy-
ceni sobą nawzajem i tak się rozstali. Im więcej dama ta rozwinęła panowania nad sobą
w obecności margrabiego, tym gwałtowniej wybuchnęła boleścią po jego odejściu.  Więc
to aż nazbyt prawóiwe, wykrzyknęła, nie kocha mnie już! & Nie będę opisywać szczegó-
łowo wszystkich szaleństw, jakie chwytają się porzuconej kobiety; nazbyt wbilibyście się
w pychę. Powieóiałam, że była to osoba dumna, ale w wyższym jeszcze stopniu mściwa.
Skoro uspokoiła pierwszą wściekłość i nasyciła się na chłodno swym oburzeniem, po-
stanowiła się zemścić, ale zemścić w sposób okrutny, godny, aby się stał postrachem dla
każdego kto by w przyszłości miał pokusę uwieść i oszukać uczciwą kobietę. Zemściła
się, zemściła strasznie; zemsta jej ujawniła się w całym blasku i nie poprawiła nikogo;
coóiennie, tak samo jak wprzódy, równie haniebnie mężczyzni oszukają nas i zwoóą.
KUBUZ: Może inne, ale panią!&
GOSPODYNI: Niestety! mnie pierwszą. Och, jakież my jesteśmy głupie! Gdybyż
jeszcze ci paskudnicy zyskiwali na zamianie! Ale dajmy pokój. Co uczyni margrabina?
Sama jeszcze nie wie; pomyśli nad tym; już myśli.
KUBUZ: Gdybyśmy tak, podczas gdy ona myśli&
GOSPODYNI: Zwięte słowa. Ale obie butelki już próżne& anie ani ie
butel i t o to sa ej g bi a i a i e a o u ie Myśli tedy wy-
trwale, i oto co przychoói jej do głowy. Pani de La Pommeraye spotykała swego czasu
pewną damę z prowincji, która powołana procesem przybyła do Paryża wraz z córką,
młodą, piękną i dobrze ułożoną. Dowieóiała się, iż ta kobieta, zrujnowana przegraną,
stoczyła się stopniowo w położenie więcej niż podejrzane. Mieszkanie jej stało otworem;
grano, wieczerzano wesoło i zwyczajnie ten i ów z biesiadników zostawał na noc u pani
lub panny domu, do wyboru. Margrabina wyprawiła zaufanego człowieka na poszuki-
wanie tych istot. Wygrzebał je kędyś i zaprosił w myśl rozkazu, aby zechciały odwieóić
panią de La Pommeraye, którą zaledwie że sobie przypominały. Osoby te, żyjące pod
przybranym imieniem pani i panny d'Aisnon, nie dały na siebie czekać; zaraz nazajutrz
matka zjawiła się u pani de La Pommeraye. Po pierwszych uprzejmościach margrabina
zapytała panią d'Aisnon, co się z nią óieje i co porabia od czasu przegranej procesu.
 Jeśli mam rzec szczerze  odparła d'Aisnon  prowaóę rzemiosło niebezpiecz-
ne, bezecne, mało intratne i które ze szczętem mi obmierzło; ale cóż? mus jest najwyż-
szym prawem. Byłam już gotowa umieścić córkę w Operze, ale ma za mały głosik, dobry
zaledwie w salonie, a jako tancerka była zawsze dość mierną. Oprowaóałam ją podczas
de is dide ot Kubuś fatalista i jego pan 58
procesu i pózniej po urzędnikach, wielkich panach, prałatach, bankierach; każdy poba-
wił się dłużej lub krócej i na tym się kończyło. Nie iżby zbywało jej na piękności: piękna
jest jak anioł; toż samo nie brak jej dowcipu i wóięku; ale żadnego zmysłu zepsucia,
nic z talentów zdolnych pobuóić smak luói stępiałych i zużytych. A co nam najwięcej
zaszkoóiło, to iż nabiła sobie głowę młodym księżykiem-szlachetką, bezbożnym, niedo-
wiarkiem, rozpustnym, hipokrytą, anty-filozofem, którego pani nie nazwę; dość że jest
to najgorszy typ spomięóy tych, którzy w pogoni za pastorałem obrali drogę najbaróiej
pewną i wymagającą najmniej talentu. Nie wiem, co on zadał córce, której przychoóił
co rano czytać swoje łajdactwa, odmieniając na wszystkie tony: będę biskupem, czy nie
będę? Na szczęście, pokłócili się z sobą. Córka zapytała go pewnego dnia, czy zna tych,
przeciw którym pisze; księżyk odpowieóiał, że nie; czy sam wyznaje inne przekonania
niż te, które zohyóa, a gdy księżyk również odpowieóiał przecząco, uniosła się i wykazała
mu, że postępowanie jego jest szczytem fałszu i niegoóiwości.
Pani de La Pommeraye zapytała, czy obie z córką baróo są znane.
 O wiele za baróo, niestety.
 Wióę, iż nie upierałaby się pani przy swoim rzemiośle?
 Zgoła nie; córka zaś zaklina się coóiennie, iż wolałaby największą nęóę niż obecne
życie; grzęznie w melancholii, która tym baróiej odstręcza luói& [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • souvenir.htw.pl